Ewolucja i Nauka - W ich własnych słowach

 Home | Artykuły | Doniesienia | Linki | Info | Kontakt 

 
Co naprawdę przyświeca niektórym światłym ludziom nauki...
 

W 1981 roku, Akademia Nauk Stanów Zjednoczonych Ameryki [United States National Academy of Sciences] przedstawiła rezolucję mówiącą, że "religia i nauka są oddzielnymi i wzajemnie wykluczającymi się światami, rzeczywistościami ludzkiego myślenia, których przedstawienie w tym samym kontekście prowadzi do niezrozumienia obu, naukowej teorii i religijnej wiary." To stwierdzenie nie było nigdy przywołane przeciwko ewolucyjnym panteistom, agnostykom czy naukowym materialistom.

Np. Akademia nie protestuje, kiedy Richard Dawkins używa autorytetu nauki do promocji ateizmu; kiedy fizycy przechwalają się "teorią wszystkiego" czy "wszech-teorią" (która wyjaśnia wszystko), która pozwoliłaby jej posiadaczom "znać umysł Boga" (w ich własnych słowach); kiedy Carl Sagan głosi w swoim cyklu "Kosmos", że "Kosmos jest wszystkim co jest, cokolwiek było i cokolwiek będzie".

Chet Raymo jest jednym z wielu ludzi, którzy z nauki chcą uczynić religię. Jego zdaniem chrześcijanie powinni zaadoptować "nową historię stworzenia". W jego słowach, sama natura "staje się wysublimowaną Biblią", ludzie są widziani jako wszechświat, który staje się świadom sam siebie, poprzez ewolucję (echa religii rodem z Indii), a modlitwa jest oddawaniem chwały i dziękczynienia naturze. Chet Raymo cytuje z wielką aprobatą komentarz Teilharda: "widzę coraz mniejszą różnicę pomiędzy pracą badawczą, a adoracją". Kiedy naukowcy zaczynają oddawać cześć swoim konceptom, są kuszeni by przedstawiać wielkie filozoficzne systemy, raczej, niż trzymać się faktów.

Renomowany biolog z Harvardu, Richard Lewontin, ma bardzo złą opinię na temat historii neodarwinistów. Jednakże trzyma się głównej linii ewolucyjnego naturalizmu; wyjaśnił prawdziwą podstawę nauki o ewolucji w bardzo szczery sposób: "Mamy pierwotne zobowiązanie wobec materializmu. Metody i założenia nauki nie zmuszają nas do zaakceptowania materialnego wyjaśnienia zjawiskowości świata. Ale musimy trzymać się przyczyn materialnych, musimy stworzyć narzędzia do badania i zestaw konceptów, które pozwolą przedstawić efekty badań, bez względu na to, jak są one niewiarygodne czy niezrozumiałe dla niewtajemniczonych. Co więcej, materializm jest nieodzowny, bo nie możemy dozwolić Boskiej Stopie wcisnąć się w szparę miedzy drzwi."

Czy potrzeba jeszcze więcej przykładów na "obiektywizm naukowy" i "otwartość umysłu" naukowców, na to, że niekoniecznie kierują się dążeniem do prawdy? Tak jak wspomniałem wcześniej, naukowcy są tylko ludźmi i mają swoje dobre i złe dni, rzeczy w które wierzą, z którymi nie mogą się pogodzić czy ich zaakceptować...

Na przestrzeni tylko dwóch ostatnich stuleci mieliśmy wiele przykładów poprawnych teorii popartych doświadczeniami i faktami, rzetelnej naukowej myśli; spotykało się to jednak z otwartym szyderstwem. Inercja myślowa i niechęć do nowego (albo starego, które jednak okazuje się prawdziwe) nie jest jedynie domeną przeszłości. Również myślenie rodem z czasów Świętej Inkwizycji nie należy jedynie do przeszłości...
 

R-Kiver'2000

 Home | Artykuły | Doniesienia | Linki | Info | Kontakt 

|| © grazingsheep.com   1999-2009 ||